Buenos días.
Na początek wyjaśnienie: dzisiaj miało być o zbawiennym wpływie nauki języka obcego na mózg człowieka, ale… nie będzie. Dlaczego?
Po prostu. Hiszpania jest kapryśna i zaskakująca i dlatego najpierw zachciało jej się opowiedzieć trochę o sobie.
Oto więc przedstawiamy Królestwo Hiszpanii, zaczynając od pierwszej według alfabetu, jednej z 17 i drugiej pod względem wielkości prowincji autonomicznej w Hiszpanii:
Panie i panowie, oto rozciągająca się na południu kraju, wspaniała, skąpana w słońcu i rytmach flamenco, Andaluzja!
Przeczytaj co wyjątkowego możesz zrobić, będąc w Andaluzji:
1) Jak się dobrze usadowisz, to możesz wykąpać się w ciepłych wodach śródziemnomorskich, a po chwili zanurzyć w chłodne odmęty oceaniczne. Andaluzja jest jedyną autonomią hiszpańską z dostępem zarówno do wód Morza Śródziemnego, jak i Oceanu Atlantyckiego – w postaci wspaniałych wybrzeży Costa de Almería, Costa Tropical, Costa del Sol y Costa de la Luz.
2) Jeśli jesteś niezłym pływakiem, to po przepłynięciu wpław zaledwie 14 kilometrów, znajdziesz się w Afryce! Istnieje nawet stowarzyszenie wspierające takie osoby. Na liście śmiałków brakuje tylko twojego nazwiska! Cieśnina Gibraltarska jest dobrym wyzwaniem!
3) Lubisz stare budowle, tajemnicze, zamkowe wnętrza? W Andaluzji czeka na ciebie prowincja Jaen, z największą koncentracją zamków i budowli warownych w całej Europie!
4) Marzy ci się rozgwieżdżone niebo nad pustynią? Nie musisz lecieć do Afryki. W Andaluzji rozciąga się jedyna w Europie pustynia o nazwie Desierto de Tabernas, która wiele razy bywała scenografią dla filmów, jak choćby spaghetti westernów lub Gry o Tron.
5) Numer pięć to unikat na skalę światową. Możesz znaleźć się w wyjątkowym miejscu na świecie, gdzie pęcherzyki gazu zostały uwięzione w zastygłej lawie miliony lat temu, tworząc niewiarygodne jaskinie „wytapetowane” selenitowymi kryształami. Geoda de Pulpi to druga pod względem wielkości geoda na świecie i największa, dostępna do zwiedzania bez specjalistycznego wyposażenia. Ahoj przygodo, a raczej „Ole, przygodo!”
6) Jeśli jeszcze nie załapałeś bakcyla golfowego, zapraszam do Andaluzji! Właśnie tam jest najwięcej pól golfowych w Europie!
7) Masz nieciekawe skojarzenia ze światem arabskim? Andaluzja cię z tego wyleczy. Jej tereny były przez około 800 lat domem dla wyjątkowo pokojowych, arabskich najeźdźców. Ich dziedzictwo odnajdujemy min. w muzyce, architekturze, kuchni, a także językach Hiszpanii. To właśnie Arabom zawdzięczamy tzw. hiszpańską gitarę, postęp w wielu naukach, zwłaszcza medycynie, matematyce, fizyce oraz organizację systemów nawadniania. Spójrzcie tylko na jedne z najpiękniejszych miast świata: Granadę, Sewillę, czy Kordobę – to prawie w całości wyjątkowe ślady po pobycie Arabów na Półwyspie Iberyjskim.
8) Zobacz, usłysz, zatańcz i zapomnij się w rytmie flamenco! To właśnie na andaluzyjskiej ziemi doszło do doskonałej symbiozy elementów muzułmańskich, cygańskich, kastylijskich, afrykańskich, andaluzyjskich i żydowskich, z których zrodziła się kultura flamenco. Flamenco jest jak przepiękny warkocz spleciony z wielokulturowych pasm. Spróbuj wejść w ten świat, a wtedy zobaczysz, że taniec jest tylko jego częścią, gdzie wszystko się zaczyna…
9) A kuchnia? Trzeba zostawić pewne zaskoczenia osobistemu odkrywaniu. Zapewniam, że jest bardzo zmysłowa, jak cała Andaluzja! (zdjęcie 9)
To tylko dziewięć punktów, a wraz z każdym z nich powstaje więcej pytań i pragnień, aby je rozwinąć. Na tym jednak poprzestanę i mam nadzieję, że choć troszkę rozbudziłam w was pragnienie poznania andaluzyjskiej krainy Zapewniam, że wrócimy tu jeszcze nie raz.. Przecież zabrakło najsłynniejszych andaluzyjskich świąt Feria de Abril. Zabrakło westchnień do Sewilli. Ole!
Kinga Kaspruk-Jankowska
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.